Atmosfera w gimnazjum - Norwegia - s2

Smajk mysli ze Barbara musi byc strasznie sympatyczna kobieta
a zeby nie zasmiesac watku az tak - to cos zwiazanego ze szkola -

Smajk pracuje teraz przy Miedzynarodowej Szkole - wszyscy po angielsku snnakaja -
- minus tego jest taki - ze jak te dzieciaki wybiegaja na przerwe - ojjj ...ciezko wytrzymac ta ...ponad 100 glosikow
na placu zabaw ...to jest po prostu "rzeznia". no ale
A Wik sie niczym nie martw - zobaczysz ze bedziesz zaskoczona .....pozytywnie
pozdrowienia

a nie mówiłam Basiu, że jesteś skarbnicą wiedzy? Zupełnie przyjaźniej wygląda Norwegia "opowiedziana" z drugiej strony, przez osobę, która ma ją na co dzień...

Co do wypowiedzi Smajka - ze Barbara to sympatyczna kobieta - to sie w pelni zgadzam ( sympatyczna dopuki cos albo ktos jej nie wku....-y )
A z tym zasmiecaniem watku, to taka aluzja do mnie ? i så fall - przyjmuje to jako komplement , ze doceniasz to ,ze lubie przejzystosc i konkrety
A co do decybeli w szkole to masz swieta racje - sztuka to utrzymac to w szachu

Napisz cos wiecej o twojej szkole - co tam robisz i wogole i w szczegole ???

A tobie Kasiu dziekuje za ten wykwintny komplement z ta skarbnica ..... moze mi uderzy woda sodowa

Pozdrawiam

Dziękuję za słowa otuchy. Wydaje mi się, że będę mieszkała w Sandnes, ale nie jestem do końca pewna. A w Sandnes? Właśnie nie wiem, do jakiej szkoły będę uczęszczała. Ale jak tylko będę miała jakieś informacje na ten temat to bezzwłocznie napiszę wszystko o tej szkole. I mam wielką nadzieję, że uczniowie mnie przyjmą po ludzku, bo w końcu oni wszyscy znają się od lat i ja będę takim małym odludkiem, który dojdzie do ich klasy.

Nie obawiaj sie - mysl pozytywnie

Wydajesz sie osoba otwarta na ludzi i swiat - jak bedziesz aktywnie starac sie o kontakty z twoimi rowiesnikami i bedziesz dobra obserwatorka - w jaki sposob wygladaja relacje na miejscu to na pewno sobie dasz rade

Dziękuję też za cenne rady. Będę musiała się z kimś zakolegować, by wdrążył mnie w kulturę itp. Ale to z czasem. Będę bacznie obserwować wszystkich. Ale z waszych wypowiedzi widzę, że młodzież w Norwegii jest w porządku. Rozwialiście u mnie większość obaw, ale jak inne znikają to drugie się pojawiają. A czy w mniejszych miastach, mogę mieć tłumacza, czy raczej, nie? Bo słyszałam, że w mniejszych mieścinach nie dostaje się tłumacza. Czy to prawda?

To prawda, ze w mniejszych miastach mozliwosc zdobycia tlumacza jest ograniczona , ale to dla ciebie zaden problem - jestes mloda i na pewno chlonna wiedzy i szybko sie nauczysz norweskiego - jeszcze bedziesz mamie i tacie pomagac w nauce
Znasz angielski na poziomie podstawowym ? - tak na dobry poczatek ?

Tak. Mam w szkole Język Angielski i dobrze sobie z nim daje radę. Tak na dobry początek. I sądzę, że norweski też mi dobrze idzie, bo z Taty książek wyuczyłam się w jeden dzień chyba 5 tematów. A 5 tematów robi się w 5 dni.

Super Wik

Angielski przyga ci sie w razie jak nie bedziesz znala jakiegos potrzebnegi ci w danym momecie norweskiego slowa , a z nauka norweskiego - trzymaj tak dalej - ucz sie duzo przed wyjazdem , abedzie ci o wiele latwiej znalezc sie w szkole i wsrod twoich przyszlych kolegow i kolezanek
Jak masz jakies pytania - czegos nie rozumiesz to pytaj ...

Pozdrowienia

Widzę, że jesteś doświadczoną i mądrą osobą. Dziękuję za całą pomoc. Na razie, dzięki Tobie i innym wiem wszystko. Jak nie będę czegoś wiedziała, lub będą się u mnie pojawiać jakieś wątpliwości, to wiem już do kogo mogę zwrócić się o radę.
Również pozdrawiam.